Pandemia koronawirusa zmusiła nas do całkowitej zmiany naszych przyzwyczajeń. W obawie przed szybkim rozprzestrzenianiem się śmiertelnie groźnego patogenu zrezygnowaliśmy z wielu rzeczy, które do tej pory wydawały nam się oczywistym i nieodłącznym elementem naszego życia.
Jednym z przykładów takiego stanu rzeczy są na pewno porody rodzinne, które w ostatnich latach stały się absolutnym standardem. W związku z epidemią bydgoskie szpitale podjęły decyzję o ich wstrzymaniu. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak znaczną poprawę sytuacji, a liczba raportowanych każdego dnia nowych przypadków ustabilizowała się na dość niskim poziomie.
W związku z tym władze podjęły decyzję o odwołaniu części ograniczeń. Wśród nich znalazły się również te związane z porodami rodzinnymi. Zareagował na to bydgoski szpital Biziela, w którym bydgoszczanki mogą przeżyć te wyjątkowe chwile wraz z bliskimi im osobami. Oczywiście porody odbywają się w rygorystycznym reżimie sanitarnym i różnią się nieco od tych przed pojawieniem się koronawirusa.